poniedziałek, 9 grudnia 2013

Święta w Toskanii


Po raz pierwszy mam przyjemność współpracować z Klubem Polki na Obczyźnie, w ramach projektu Boże Narodzenie dookoła świata. Polki mieszkające w różnych miejscach opisują jak wyglądają święta w danym kraju. O zwyczajch włoskich pięknie i wyczerpująco napisała Agnieszka, ja zaś skupię się tylko na ,,moim" regionie, pieknej Toskanii. 


Przed świętami 

Jak w całych Włoszech, w Toskanii ''atmosferę świąt'' czuć już od początku listopada. Reklamy, promocje, ulotki, specjalne świąteczne oferty, uff... komercja nie śpi. Sklepowe witryny od dawna kuszą: kupuj, kupuj, kupuj! W miastach na głównych placach powoli pojawiają się choinki i inne świąteczne dekoracje. 


Mercati di Natale

To, co naprawdę mnie urzeka, to mercati di Natale, czyli świąteczne jarmarki, które z roku na rok stają się coraz bardziej popularne i każde miasto, a nawet mieścina ma swój własny targ świąteczny. 

 Można tu kupić wszystko: piękne wyroby rękodzielicze, tradycyjne sery, wędliny i miody, jak i nieco kiczowate ozdoby świąteczne made in China. 





Najsłynniejszymi chyba świątecznymi jarmarkami są ten w Lucignano, znany jako Fiera del Ceppo (ma miejsce zawsze w ostatnią sobotę i niedzielę przed świętami) i ten w Sienie na Piazza del Campo. We Florencji, na piazza Santa Croce ma miejsce ogromny Weihnachtsmarkt - niemiecki jarmark, gdzie można kupić zarówno niemieckie piwo i kiełbaski jak i świąteczne upominki. 

8 grudnia

Oficjalnie, okres Bożego Narodzenia rozpoczyna się 8 grudnia (święto Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny). Tego dnia tradycyjnie ubiera się choinkę i dekoruje dom (m.in. ustawia się szopkę). 

  (weheartit.com)

 (weheartit.com)


Wigilia 

"Chi guasta la vigilia di Natale, corpo di lupo e anima di cane" (w wolnym tłumaczeniu: ,,Ten, kto nie szanuje Wigilii, ma ciało wilka i duszę psa''). 

W wigililijny wieczór tradycje nakazuje spożyć skromny, bezmięsny posiłek (un piatto di "magro") w gronie rodzinnym. Na stole pojawiają się np. zupa z ciecierzycy lub kasztanów. Ale... tak naprawdę to tradycja uroczystego świętowania Wigilii zanika. Duża część Toskańczyków spędza ten wieczór na przygotowaniach do pierwszego dnia świąt lub na zakupach (tak, tak, sklepy są otwarte do późnego wieczora, tak jak na co dzień). Osoby wierzące wieczorem udają się na pasterkę.

25 grudnia

To najważniejszy dzień świąt. Rano do grzecznych dzieci przychodzi Babbo Natale zostawiając długo wyczekiwane upominki. 

                                                                                            (weheartit.com)

Pierwszą połowę dnia spędza się w kuchni na przygotowaniach do uroczystego obiadu. Co pojawia się na toskańskim stole? Tak naprawdę co region, to obyczaj. Świąteczne menu we Florencji może się całkowicie różnić od tego w Sienie czy Pizie. A nawet co rodzina, to obyczaj. Mimo wszystko moża znaleźć kilka tradycyjnych toskańskich świąteczych potraw. Jako przystawki można wymienić schiacciate i focacce z rozmarynem, crostini z kurzą wątróbką i bruschette z oliwą

.






Jako pierwsze danie stole króluje rosół z tortellini. Drugim daniem może być pieczony indyk, kurczak, kaczka, smażone wątróbki wieprzowe lub gotowany kapłon. Często je się też słynną ribollitę, czyli zupę z fasoli, która lepiej smakuje drugiego dnia (stąd też jej nazwa - ponownie gotowana). Do zupy tradycyjnie dodaje się czerstwy chleb, kapustę czarną i oczywiście fasolę. 


Na deser ...

...wybór jest duży! Do najbardziej znanych słodyczy należą panettone (ciasto z kandyzowanymi owocami), cantucci, (ciastka z migdałami), panforte di Siena (bardzo słodkie ciasto wypelnione migdalami i orzechami), pagnottelle dell'Argentario (ciastka z migdałami, suszonymi figami, orzechami i skórką pomarańczową), pandoro (drożdżowa babka), torrone (kandyzowane owoce w słodkiej masie z białek i miodu). W okolicach Pistoii zajada się bridigini, czyli cieniutkie anyżowe płatki. Siena słynie z cavalluci, migdałowo-anyżowych ciastek. 

Panettone
  (weheartit.com)

  (weheartit.com)

 Cantucci (nazywane też cantuccini lub biscotti di Prato)
   (weheartit.com)

 Panforte di Siena
  (weheartit.com)


  (weheartit.com)


Pagnottelle dell'Argentario

Pandoro


Torrone 

Bridigini

Cavalluci 



26 grudnia 

To czas odwiedzania rodziny, uroczystych obiadów i kolacji, spacerów, oglądania okolicznych szopek... Święta są, tak jak wszędzie, czasem odpoczynku. Włosi są bardzo rodzinnym narodem, dlatego zazwyczaj spędzają ten czas ze swoją całą familią. 


  (weheartit.com)

Niektórzy, korzystając z czasu wolnego, wyjeżdżają na narty lub na krótkie wakacje. Wolne w szkołach jest do 7 stycznia. 

Befana

W nocy (z 5 na 6) przez komin wchodzi wyglądająca dość strasznie (długi, zakrzywiony nos, łachmany...) staruszka - Befana, odpowiednik świętego Mikołaja. 

La Befana vien di notte
con le scarpe tutte rotte
col cappello alla romana

viva viva la Befana!



(Befana przychodzi w nocy

z całkiem rozklejonymi butami

z kapeluszem w rzymskim stylu

niech życje Befana!) 


Koło kominka, w skarpetach, zostawia dzieciom prezenty (zazwyczaj słodycze).



W okolicy Lukki i Monte Amiata istnieje tradycja befanaty, czyli chodzenie po domach wieczorem 5 stycznia śpiewając piosenki o Befanie i grając na różnych instrumentach. 



To by było na tyle:) Mam nadzieję, że dzięki temu wpisowi dowiedzieliście się czegoś nowego. 

Buon natale a tutti!














18 komentarzy:

  1. Jakie to wszystko smakowite a ja głodna jak nie wiem...

    OdpowiedzUsuń
  2. Znajac nature Wlochow, wyobrazam sobie, jak musza kochac takie swiateczne spotkania!
    Buon Natale anche per Te!

    OdpowiedzUsuń
  3. Z całej imprezy najbardziej podobają mi się desery!!! A tak na serio to zazdroszczę Ci tych włoskich świąt. Mogę sobie tylko wyobrazić atmosferę, ahhh bella Italia <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też zachwycają desery. Święta wszędzie są piękne jeśli spędzasz je z ważnymi dla Ciebie ludźmi:) Pozdrawiam

      Usuń
  4. Ślinka cieknie od tych słodkości i świątecznych pyszności. Piękny dobór zdjęć. Pozdrawiam z północnych Włoch, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Ileż to można pisać o świętach we Włoszech? Okazuje się, że tyle jest jeszcze do odkrycia i powiedzenia... a na widok tych wszystkich pyszności... brava! Ładnie to wszystko napisałaś. Pozdrawiam serdecznie włoską Polkę. U mnie mgła i zimno, mam nadzieję, że w Toskanii trochę cieplej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa i również pozdrawiam! W Toskanii mgliście od tygodnia (!) :/ Ale przynajmniej dość ciepło :)

      Usuń
  6. Smakowite Święta w Toskanii :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmm, wszystko spoko tylko nie bardzo łapię co ma wspólnego Bolonia z Toskanią :/

    OdpowiedzUsuń
  8. Święta w Toskanii wyglądają na bardzo apetyczne z tymi wszystkimi smakołykami! Chciałabym kiedyś przeżyć Święta właśnie we Włoszech :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w Polsce mają moim zdaniem więcej uroku ;)

      Usuń
  9. Witajtrafilam do Ciebie przez przypadek i zostane na dluzej jesli pozwolisz )))
    Zakochalam sie w tej pieknej krainie i z przyjemnoscia dowiem sie o niej czegos wiecej.
    Pozdrawiam serdecznie)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie, zapraszam i również pozdrawiam!:)

      Usuń
  10. Święta we Włoszech to naprawdę fajny pomysł. Świetna atmosfera, zawsze można wybrać się w góry na narty. Miły sposób na spędzenie tego magicznego czasu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...